Krótki tautorial makijażowy z wykorzystaniem kosmetyków marki Zoeva;). Moja propozycja to bardzo delikatnie podkreślone oczy, za pomocą dwóch jasnych cieni i eyelinera w połączeniu z czerwonymi ustami. Prościej i szybciej już być nie może;). Jeśli nie boicie się soczystej czerwieni na ustach i chcecie wyglądać 'efektownie' w przysłowiowe 10 min. to post specjalnie dla Was;)!
FEATURED ZOEVA EN TAUPE EYESHADOW PALETTE | ZOEVA NUDE SPECTRUM BLUSH PALETTE | ZOEVA LUXE COLOR BLUSH SHY BEAUTY
całą powiekę pokrywam jasnym cielistym cieniem
wewnętrzny kącik podkreślam kolorem perłowym
delikatnie konturuję twarz - nakładam ciemny cielisty brązer pod kością policzkową i dobrze rozcieram. Należę do osób o bardzo jasnej karnacji (co dobrze widać XD ), dlatego jestem ogromnym fanem powyższej paletki, której odcienie są bardzo delikatne
nad brązerem aplikuję róż Shy Beaty, który w bardzo naturalny sposób podkreśla policzki
dodaję odrobinę rozjaśniacza na kości policzkowe - ten od Mary-Lou Manizer jest zdecydowanie moim faworytem! Dziekuję Madziu:*no i na koniec czerwona szminka ... muuaa;*
Idealna czerwień. Właśnie nad taką się zastanawiam na mój ślub :P ale się boję :D
ReplyDeleteDla mnie MaryLou wygrywa.Najlepszy:)
ReplyDeleteostatnie zdjęcie obłędne :)
ReplyDeleteuwielbiam ten rozświetlacz :) <333
ReplyDeletePorcelainDesire
Ładnie Ci w tym makijażu, czerwone usteczka to coś dla Ciebie, bez dwóch zdań ;)
ReplyDeleteDodatkowo informuje, że u mnie na blogu dużo zmian, także serdecznie zapraszam ;)
http://holaholafashion.blogspot.com/
Pasują Ci czerwone usta. Fajny, kobiecy, naturlny makijaz ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
ReplyDeleteWyglądasz tak pięknie :)
ReplyDeleteGdyby kreska była trochę cieńsza, oko nie wydawałoby się takie ciężkie :) śliczna fryzurka!
ReplyDelete